You can't fool owls part II

Broszka sów.

Made in China

Prawie.
Różnica polega na tym, że ja przyjmuję płatność w złotówkach zamiast w miskach ryżu. I Łódź wydaje mi się mało chińska, mimo Bambusów i innych luksusowych jadłodajni naszych małych azjatyckich przyjaciół.

Back to black

Personalizacja w modzie. W zasadzie można umieścić każdy napis.
Ta konkretna jest dla Alcyny, a poniżej broszka którą zrobiłam dla Coco, wkomponowana już w set:

Wszystko może się przytrafić

Na przykład paw może do złudzenia przypominać flaminga.

kontakt ze mną: allure2009@o2.pl

And you, what are U thinking about?

Coś takiego zachowało się w kopiach roboczych z datą 7 listopada. Widocznie miałam jakieś wątpliwości ;)
breloków ani babeczek już nie uskuteczniam, mimo to są pocieszne i zasługują na publikację.

Wild at Heart

Dla wszystkich ludzi dzikiego serca - możecie się ujawnić ;)

następna będzie w wężową skórę.

kontakt ze mną: allure2009@o2.pl

B-b-b-bird, bird, bird, b-bird's the word!

Wyglądają na znudzone, ale tak na prawdę prowadzą bujne życie broszkowe.

Tło: okładka zeszytu, projekt: Ania Goszczyńska dla Empik


(w parze będzie im zdecydowanie raźniej)
[zoom please..]



Kontakt ze mną: allure2009@o2.pl


I coś, co mi się przypomina w związku z nimi ;)

Peter: Brain can i see that paper for a sec,huh thats odd i thought that would be big news
Brain: you thought what would be big news?
Peter: well there seems to be an absence of a certain ornithological peice, a headline regarding mass awareness of a certain avain vareity
Brain:what are you talking about?
Peter: Oh, have you not heard? it was my understanding that everyone had heard
Brain: Heard WHAT?
Stewie: BRAIN DON'T!!!!
Peter: A-well-a everybody's heard about the bird
B-b-b-bird, bird, bird, b-bird's the word
A-well-a bird, bird, bird, the bird is the word
A-well-a bird, bird, bird, well the bird is the word
(...)
Brain dont you know about the bird?
Well Peter's gonna tell you about the bird
A-well-a bird, bird, b-bird's the word
A-well-a bird...

Let's start.

Osły idą na pierwszy ogień, bo towarzyszą mi wiernie od początku mojej filcowej przygody, i choć nie są moim projektem autorskim (wzór znaleziony w sieci, na którym szkoliłam warsztat obsługi filcu) ciągle powracam do szycia ich.

Kontakt ze mną: allure2009@o2.pl

Podziękowania dla KeyTea za 'kopa' mobilizującego ;)