piątek, 23 lipca 2010

Sweet sweet felt! Cupcake bag

Przyszedł czas na muffinotorbę. Jest tak słodka, że... znowu mam ochotę zostawić ją sobie.


Do uszka przylgnęła broszka i tam też zostaje. Gdyby ktoś chciał kupić samą broszkę - jest taka możliwość, natomiast torba bez broszki - nie da rady ;)

środa, 21 lipca 2010

Le moustache presents...



Dostrzegam brak przekonania do wąsatych motywów, zatem przekonuję: da się je fajnie nosić ;) torba dwa dni czekała, aż ktoś ją kupi, w końcu postanowiłam sama się nią zaopiekować i teraz mogę powiedzieć: żałujcie...
Albo i nie, bo przecież jak ktoś poprosi, mogę ją odtworzyć.

sobota, 17 lipca 2010

le moustache light

Wąsy w wersji light - jako typowa eko torba, wciąż jednak doskonale sprawdzająca się jako torba od wszystkiego, do noszenia na codzień - zamiast torby ze skóry tudzież innego tworzywa, średnio pasującego na upały. Zarówno do ręki, jak i na ramię, koniecznie z kokardą i dobrym humorem :3


środa, 7 lipca 2010

Le moustache

Dziś w programie - wąsy.
Można sobie ponosić dla odmiany - pod ręką.
Materiały: przeszywane płótno żeglarskie - na wierzchu, cieńsze płótno żeglarskie - w roli podszewki. Wąsy - ręcznie naszywane z filcu. Grube uszy, kieszonka na telefon.

sobota, 3 lipca 2010

Bicycle race

Dla wszystkich rowerzystów i dla tych, którzy chcieliby mieć rower, ale nie mają, bo np. nie mają go gdzie trzymać (zupełnie jak ja...) - wypasiona torba pro-rowerowa, z uroczą kokardą, wytrzymaym uchem (nie mam już brązowych uszu jak na zdjęciu - dostępne tylko uszy filcowe, bardziej wytrzymałe) i bogatym wnętrzem (mało która torba ma serce - moje mają)